Kościół świętego Ignacego – barokowe cudo z iluzją optyczną

Gdybyście mieli wybrać jeden kościół w Rzymie, który zaskakuje bardziej niż filmowe zwroty akcji, Sant’Ignazio di Loyola byłby poważnym kandydatem. Położony w samym sercu Wiecznego Miasta, ten barokowy klejnot łączy architektoniczną wirtuozerię z iluzjonistyczną magią. Ale uwaga! Patrzenie w sufit może powodować zawroty głowy!

Sufit 3D kościoła Sant'Ignazio w Rzymie

Historia kościoła świętego Ignacego w pigułce

Kościół Sant’Ignazio di Loyola został wybudowany w XVII wieku ku czci założyciela zakonu jezuitów, św. Ignacego Loyoli (1491 – 1556). Architektoniczny projekt rozpoczął Orazio Grassi – jezuita, matematyczny geniusz i zapalony astronom. Budowę ukończono w 1650 roku, a fundusze pochodziły od bajecznie bogatego i wpływowego kardynała Ludovico Ludovisi – bratanka papieża Grzegorza XV, który miał oko nie tylko do inwestycji finansowych, ale też estetycznych. W tamtych czasach budować kościoły to było nie tylko dzieło religijne, ale i prestiżowe. Im większy rozmach i przepych, tym większy podziw i uznanie.

Fasada – barok w czystej postaci

Fasada kościoła Sant'Ignazio w Rzymie

Już od wejścia na plac przed świątynią poczujecie się, jakby ktoś otworzył przed wami bramy teatralnego spektaklu. Dwukondygnacyjna fasada projektu Grassiego promieniuje harmonią i doskonałymi proporcjami. Na pierwszy rzut oka prosta, ale z każdym krokiem odkrywa nowe detale: wyszukane pilastry, medaliony i napisy, które podkreślają chwałę jezuitów. Jeśli zwrócicie uwagę na detale, zauważycie delikatne ornamenty, które symbolizują jedność wiary i nauki, dwóch filarów zakonu jezuitów.

Iluzjonistyczny sufit – Andrea Pozzo i jego malarska magia

Nie da się ukryć – sufit jest prawdziwą gwiazdą tego kościoła. Andrea Pozzo, jezuita i mistrz iluzji optycznej, w 1694 roku stworzył fresk 3D, który wprawia widzów w osłupienie. Wykorzystując zasady perspektywy geometrycznej oraz zasady anamorfozy (technika polegająca na tworzeniu zniekształconego obrazu, który nabiera właściwych proporcji z określonego punktu widzenia), Pozzo przedstawia apoteozę św. Ignacego i tryumf jezuitów na czterech kontynentach – Europie, Azji, Afryce i Ameryce.
Sufit jest tak spektakularny, że można spędzić długie minuty, podziwiając każdy szczegół, od dynamicznych postaci po subtelne gry światła i cienia. Skorzystajcie z ławek kościelnych ustawionych w ten sposób, by umożliwić wygodną kontemplację tego teatralnego sklepienia lub — jak to robi wielu turystów — stańcie w kolejce do lustra, w którym bez zadzierania głowy, możecie zobaczyć i sfotografować to niezwykłe sklepienie.

Pro-tip: wspomniane wcześniej lustro ustawiane jest na posadzce kościoła w centrum głównej nawy. Stoi w centrum, ale nie dokładnie w tak zwanym punkcie fokalnym, z którego należy oglądać sufit, by zobaczyć doskonałą iluzję 3D (oglądany z innych miejsc, sufit traci swoje idealne proporcje). Punkt fokalny zaznaczony jest na posadzce małym żółtym marmurowym kręgiem w centrum nawy. Zazwyczaj depczą po nim nieświadomi niczego turyści stojący w kolejce do lustra.

Fikcyjna kopuła – iluzja doskonała

Kościół świętego Ignacego w Rzymie nie posiada prawdziwej kopuły!
Dlaczego? Zabrakło funduszy, ale jezuita Andrea Pozzo nie dał za wygraną. Zamiast tego artysta stworzył trompe-l’oeil, czyli malowidło dające wrażenie przestrzennej kopuły. Efekt jest tak doskonały, że można się dać nabrać. Iluzja kopuły jest tak realistyczna, że wielu turystów odchodzi z przekonaniem, że właśnie widziało dzieło architektoniczne, a nie malarskie. To niezwykłe połączenie nauki i sztuki pokazuje, jak głęboko jezuici wierzyli w wartość edukacji.
Najlepsze miejsce do podziwiania fikcyjnej kopuły zaznaczone jest na posadzce świątyni kolejnym małym żółtym marmurowym kręgiem.
Spróbujcie zmieniać kąt widzenia – efekt iluzji będzie się zmieniał. To dowód na to, jak wielka może być siła wyobraźni i zdolność do tworzenia czegoś z niczego.

Prezbiterium

Duże prezbiterium ma wklęsłą apsydę, która dzięki iluzjonistycznie namalowanym, żłobkowanym kolumnom oraz perspektywicznym freskom sprawia wrażenie wielobocznej, tworząc niezwykły efekt głębi.
Freski Andrei Pozzo opowiadają kluczowe epizody z życia św. Ignacego, takie jak ekstazę w podrzymskiej miejscowości La Storta, św. Ignacy przyjmujący do zgromadzenia św. Franciszka Borgię oraz wysłanie św. Franciszka Ksawerego na misje do Indii.
Na sklepieniu w czaszy absydy podziwia się „Oblężenie Pampeluny” z ranieniem Świętego oraz „Chwałę św. Ignacego”, który wstawia się za chorymi na dżumę.
Te dekoracje podkreślają ignacjańskie powołanie oraz misyjny rozwój Towarzystwa Jezusowego.

Kaplice boczne – harmonia sztuki i wiary

Plan kościoła Sant'Ignazio w Rzymie
Plan kościoła Sant’Ignazio w Rzymie

Każda z kaplic bocznych jest osobnym dziełem sztuki. Warto zwrócić uwagę na dwie kaplice w transepcie (poprzeczna nawa), jedna poświęcona św. Alojzemu Gonzaga, a druga Zwiastowaniu oraz na Kaplicę Ludovisi, gdzie znajduje się pomnik grobowy papieża Grzegorza XV Ludovisi i jego nepota kard. Ludwika Ludovisiego, wspaniałe dzieło francuskiego rzeźbiarza Pierra Legros Młodszego.
W każdej kaplicy można zobaczyć unikalne freski, rzeźby i złocenia, które przenoszą nas w czasie do epoki baroku, gdzie każdy detal miał znaczenie i cel.

Dodatkowe informacje