Łańcuchy miłości na rzymskim Ponte Milvio

Łańcuchy miłości na moście Milvio w Rzymie
Łańcuchy miłości na moście Milvio w Rzymie

Rzym – Wieczne Miasto kochanków, namiętności, niezapomnianych wrażeń i najpiękniejszych wspomnień. Ma niebywałą siłę przyciągania i rozkochiwania w sobie wszystkich, którzy tu zawitają. Szczególnie wielką siłę ma położony na północ od centrum miasta most Milvio, symbol jednego z najpiękniejszych uczuć – miłości. Od dłuższego już czasu zwyczajem zakochanych par z całego świata stało się zawieszanie kłódek miłości na lampach i barierkach tego mostu. Setki zakochanych przybywają w to miejsce o zmroku, aby przypieczętować swe uczucie zamykając kłódkę na kluczyk, który potem wyrzucają w rwący nurt Tybru.

Zwyczaj ten prawdopodobnie powstał we Florencji, kiedy uczniowie szkoły Sanità in Costa San Giorgio w przerwie wakacyjnej zabierali kłódki ze swych szkolnych szafek i zawieszali je na poręczach florenckiego mostu Ponte Vecchio. Tradycję tę przejęli z czasem zakochani i przenieśli ją do Rzymu, głównie za sprawą bestsellerowej powieści włoskiego pisarza Federica Moccia “Pragnę cię”. Opisał on historię młodych rzymian, którzy na znak miłości zawieszają kłódkę ze swymi imionami na Ponte Milvio – solidny i niezniszczalny symbol ich uczucia. Na podstawie powieści powstał też film.

Niestety, rzeczywistość nie jest tak piękna jak uczucie; na moście znajduje się już tyle kłódek, że grozi on zawaleniem niejednej latarni, które uginają się pod ich ciężarem. 13 kwietnia 2007 r. jedna z lamp przewróciła się, co dało władzom rzymskim do myślenia. Od lipca, przed każdą z latarń stoją specjalne słupki połączone łańcuchami, na których można zawieszać kłódki.
Jednak codziennie pojawiają się nowe dowody miłości, dlatego też służby miejskie, w obawie przed zawaleniem się budowli, starają się je usuwać. Powstał ponadto serwis internetowy www.lucchettipontemilvio.com, gdzie zachęca się do zawieszania wirtualnej kłódki.

To nie zniechęca jednak turystów do romantycznych, wieczornych spacerów po moście i zawieszenia na nim własnej kłódki miłości. Kluczyk obowiązkowo ląduje w rzece! Zwyczaj ten stał się już równie popularny, jak wrzucenie monety do fontanny di Trevi.